Vanish helps a lot. And when you fight a boss the extra damage you do during Vanish is great. Also when you fight Mechanoid Zilla, which is a tedious fight because when you shoot his drones there is only a split second when his health bar is red and then he has more drones.

Shadow Warrior 2 kontynuuje zapoczątkowaną przez poprzednią grę z serii opowieść o tym, jak demony zstąpiły na Ziemię i zaczęły robić interesy z japońską mafią, przy okazji dążąc do połączenia światów. A może to było na odwrót? W każdym razie ponownie bohaterem jest Lo Wang, mistrz prostego i czerstwego humoru, miłośnik dobrych trunków i faj marki Lucky Strike – najemnik pracujący dla tych z najzasobniejszym portfelem. Jego rozrywki sprowadzają się głównie do dania w mordę bądź obcięcia komuś wanga, czy innej części ciała. Historia zaczyna się pięć lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej części, kiedy po wielu latach krwawej wojny między ludźmi i demonami obie rasy zdecydowały się wzajemnie ze sobą koegzystować, żyjąc we względnym pokoju. Lo Wang, pracując dla lokalnej Yakuzy zupełnie przypadkowo wplątuje się w aferę ukazującą, że idylla to tylko przykrywka. Największą zmianą w stosunku do poprzedniej części jest danie nam namiastki otwartego świata. Do naszej dyspozycji oddano kryjówkę – swoistą bazę wypadową, z której wyruszymy wykonywać questy. Zadania tym razem może nam zlecać kilkoro NPC’ów. Od nas będzie zależało w jakiej kolejności je wykonamy. Możemy, podobnie jak w grach rpg olać na chwilę wątek główny i zająć się wykonywaniem misji pobocznych, po których wykonaniu do niego wrócimy – wszak subquesty szybko się kończą . Uwaga! Gra zawiera Wangi! Walki toczymy w kilku różnych środowiskach. Etapy są generowane losowo i niektóre z nich są ciekawie pomyślane. W każdej lokacji natkniemy się na zupełnie innych przeciwników. Najbardziej ze wszystkich miejscówek podobało mi się industrialne miasto, wyciągnięte niczym żywe z Hard Reset, z mechaniczną florą. Naszymi przeciwnikami są tam głównie duże roboty i cybernetyczni ninja. Naprawdę fajnie to wygląda, szczególnie, że miasto potrafi mieć kilka poziomów (w sumie jak cała gra, ale tam jest to najbardziej widoczne), a każdy z nich obsiany jest przez roboty. Nic nie stoi na przeszkodzie by zeskoczyć w dół, na ulicę pod nami wprost na karki przeciwników i wyrżnąć ich w pień. Pierwsze co szczególnie rzuca się w oczy to to, że gra działa płynnie. Zarówno na dużych, otwartych przestrzeniach, jak i w najbardziej newralgicznych momentach, kiedy tłuczemy się z całą chmarą wrogów, a na ekranie nic nie widać prócz flaków, oderwanych części ciała, krwi, wybuchów i innych pożeraczy mocy kart graficznych (dym i ogień). Początkowo grałem na GTX660 i gra zupełnie przyzwoicie działała na wysokich ustawieniach. Był tylko jeden przypadek kiedy zwolniła poniżej 30 klatek – a właściwie to się zamroziła. Nie wiem czy nie było to spowodowane tym, że miała problem z przeanalizowaniem co się właściwie stało – zdjąłem jakiegoś jaszczura ze śrutówki, a ten radośnie wkomponował się w ścianę. Właściwie to jego członki. W każdym razie był to jedyny taki moment. Gdzieś około połowy gry przesiadłem się na GeForce GTX1060, i przy ustawieniach Ultra gra działała jeszcze bardziej płynnie 🙂 A tyle razy mówili nie kupuj gier na premierę… Największym minusem SW2 jest brak różnorodności. W przypadku lokacji ze względu na małą ilość klocków z których są budowane, mamy wrażenie powracania w ciągle te same, znane miejsca. Większość zadań, głównych jak i pobocznych sprowadza w większości przypadków do znalezienia jakiegoś artefaktu czy klucza, uruchomienia jakiejś maszynerii, zaciukania kogoś, bądź odnalezienia gutka z którym utniemy sobie pogawędkę. Każdy quest ma praktycznie jednakową mechanikę. Wycinamy wszystko co się rusza, staczamy walkę z bossem, wykonujemy istotę zadania, wracamy zdać relację zleceniodawcy. Mamy nieodparte wrażenie, że w kółko robimy wciąż to samo tylko dla różnych NPC’ów. Mało różnorodne są także walki z bossami, które sprowadzają się do jednego schematu. Najpierw pakujemy w drania ile wlezie ołowiu, po to by po chwili otoczył się tarczą i rzucił minionami – które są doń uwiązane niczym psy na łańcuchach. Po ich zaciukaniu następuje przełamanie tarczy i tłuczemy dalej dziada, póki nie padnie. Zieeeeew. Za to broni jest całe multum. Od wszelkiej maści ostrzy, czy mieczy, po piły mechaniczne, na pistoletach, karabinach, strzelbach i wyrzutniach rakiet kończąc. Jest w czym wybierać. Każda z nich dodatkowo dysponuje trzema miejscami na kryształki, które zbieramy w trakcie rozgrywki. Możemy nimi dopakowywać statystyki. Rodzai mamy trzy: srebrne (zwykłe), niebieskie i złote. Ich nazwy są totalnie z dupy i niewiele mówią – często nie wiadomo co jest do czego i co może robić. Dopiero po przebiciu się do panelu zarządzania bronią wiemy jakie współczynniki dany kryształ podnosi i jakie ma właściwości. Brakuje możliwości porównywania statystyk kryształów, tych które mamy zamiar włożyć w slot z tymi które w slocie już się znajdują. Zarządzanie nimi jest strasznie nieintuicyjne. Im więcej ich mamy tym trudniej się w tym wszystkim połapać. Podmiana kryształów w broni sprowadza się głównie do zapamiętywania cyferek. … a jak ci statsy zresetują to będziesz miał nauczkę. Żeby pozbyć się nadmiaru kryształków w dalszej części gry dostajemy możliwość crafcenia – łączenia trzech kryształków o różnych właściwościach w jeden. Jest tu jednak pewno ograniczenie – łączyć możemy tylko te danego koloru. Żeby jednak ich łączenie miało jakiś większy sens warto je łączyć według właściwości. Na przykład dwa dodające obrażenia od zimna plus jeden podnoszący damage. Warto eksperymentować aby osiągnąć najlepsze efekty. Do broni nie tylko dodajemy damage, ale możemy także podrasować jej inne właściwości. Możemy dodać obrażenia od lodu, ognia, trucizny, czy elektryczności. Nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić łuk zadający obrażenia od ognia z wybuchającymi strzałami. Nie dość, że taka strzała podpali typa jak się w niego wbije to jeszcze go nieco rozerwie. Możemy także stworzyć wieżyczkę – broń z taką właściwością możemy upuścić i odtąd będzie ona napierniczała we wszystkich wrogów w zasięgu. Minusem takiego rozwiązania jest długi czas przeładowywania, no ale cóż. Wspominana wyżej różnorodność w podrasowywaniu broni przydaje się bardzo ponieważ wrogowie mają swoje mocne i słabe strony. Często natrafimy na jakiegoś, który jest na przykład niewrażliwy na moce, ale za to wrażliwy na lód, czy elektryczność. Dlatego warto mieć różnorodny arsenał i z grubsza być przygotowanym na różne ewentualności. Podobnie jak w części poprzedniej, nasz bohater ma specjalne zdolności – oparte na chi (które zbieramy z poległych), które możemy rozwijać. Część z nich jest zupełnie zbędna i zdaje się, że pełni rolę zapychaczy. Chociaż panel ich zarządzaniem jest teraz bardziej czytelny – wykonany na zasadzie kart, to ten zastosowany w poprzedniej części – na zasadzie wyboru tatuaży, bardziej mi pasował. Odbiór gry potęguje świetna warstwa audio oraz kapitalna ścieżka dźwiękowa. Przygrywające nam kawałki to w zdecydowanej większości mocne, rockowe brzmienia. Czasem przeplatane czymś subtelniejszym. Odgłosy wydawane przez konające potwory są mięsiste, podobnie jak wszelkie trafienia z czegoś większego niż pistolet. Podsumowując. Nie mam pojęcia jak ten tytuł można przyrównywać do Dooma – to zupełnie od siebie różne gry. SW2 bardziej bliżej do Serious Sam’a. Tu głównie chodzi o niczym nieskrępowaną rozwałkę. Nawet autorzy nie próbują przekonywać, że jest inaczej. Jest to prosta gra, z prostą mechaniką (z wyłączeniem zarządzania kryształami), sprowadzająca się głównie do jednego – do wesołej i niczym nie skrępowanej eksterminacji różnego tałatajstwa, które miało niefart nawinąć się nam pod piłę łańcuchową czy innego shotguna. Tak by mógł wyglądać Duke Nukem 4 jakby się za niego zabrała ekipa z Flying Wild Hog. PS. Nie wiem czemu ale grając przypomniał mi się film „Wielka draka w chińskiej dzielnicy”. Film zupełnie pozbawiony sensu. Podobnie jak tak gra 🙂 PS2. Zakończenie zostawia furtkę dla trzeciej części ale tak szczerze to zamiast niej wolałbym Hard Reset 2, albo coś całkiem innego, świeżego. PS3. Grę do testów kupiliśmy sobie sami.

Moja wizyta w Flying Wild Hog i przedpremierowe wrażenia z grania w Shadow Warrior 2 (Flying Wild Hog/Devolver Digital).Fejsy me: http://www.facebook.com/qua watch 02:58 No Man's Sky Update - The Loop A Shadow warrior is a deceased knight, back from the plane of death. However, they are not considered undead, so the salve amulet has no effect on them. These monsters don't appear on the mini map. Shadow warriors appear to be wielding battleaxes, but they attack at the same speed as scimitars. After completion of Legends' Quest, Shadow warriors are a possible Slayer assignment from Chaeldar and Vannaka. Habitat The westernmost part of the Legends' Guild basement. It is possible to safespot shadow warriors through the fence separating them from the pit scorpions. Another spot to use is behind the fungus near the cavern wall. It is still possible to be attacked until the shadow warriors become non-aggressive. Drops Weapons and armour Item Quantity Rarity GE market price Black robe 1 Uncommon 1,071 Black dagger 1 Uncommon 193 Black dagger(p) 1 Uncommon 253 Black knife 1 Uncommon 47 Black full helm 1 Uncommon 508 Black longsword 1 Rare 384 Adamant spear 1 Rare 1,030 Herbs Item Quantity Rarity GE market price Grimy guam leaf 1 Common 15 Grimy marrentill 1 Common 13 Grimy tarromin 1 Common 132 Grimy harralander 1 Uncommon 674 Grimy ranarr weed 1 Uncommon 7,640 Grimy irit leaf 1 Uncommon 775 Grimy avantoe 1 Uncommon 1,814 Grimy kwuarm 1 Rare 1,165 Grimy cadantine 1 Rare 1,312 Grimy lantadyme 1 Rare 1,391 Grimy dwarf weed 1 Very rare 448 Runes Item Quantity Rarity GE market price Cosmic rune 3 Common 429 Blood rune 2 Common 734 Death rune 2 Uncommon 406 Air rune 45 Uncommon 225 Other Item Quantity Rarity GE market price Coins 8 Common Not sold Gem drop table 1 Common (1/16) Not sold Mithril bar 1 Uncommon 662 Weapon poison 1 Rare 149 Gem drop table In addition to the drops above, this monster has a 1/16 chance to access the gem drop table. Show/hide gem drop table Item Quantity Rarity GE market price Uncut sapphire 1 Uncommon (1/64; 1/48)[G 1] 455 Uncut emerald 1 Rare (1/128; 1/96)[G 1] 679 Uncut ruby 1 Rare (1/256; 1/192)[G 1] 1,249 Chaos talisman 1 Rare (1/ 1/512)[G 1] 505 Uncut diamond 1 Very rare (1/1,024; 1/768)[G 1] 2,627 Rune javelin 5 Very rare (1/2,048; 1/1,536)[G 1] 875 Loop half of key 1 Very rare (1/2,048; 1/1,536)[G 1] 10,307 Tooth half of key 1 Very rare (1/2,048; 1/1,536)[G 1] 10,840 Rune spear 1 Very rare (1/32,768; 1/2,880)[G 1] 11,933 Shield left half 1 Very rare (1/65,536; 1/5,760)[G 1] 65,697 Dragon spear 1 Very rare (1/87, 1/7,680)[G 1] 37,226 ↑ The drop rate is increased when wearing a Ring of wealth. Critical Chance and Elemental Powers (Electricity being the best) will give you the largest boost in damage in that order and when combined even the toughest enemies drop like grunts. If you want to be stupidly overpowered put as much Crit Chance as you can on an automatic weapon and just laugh at the demons. #1. {"id":"744057","linkUrl":"/videogame/Shadow+Warrior+2-2016-744057","alt":"Shadow Warrior 2","imgUrl":" "Shadow Warrior 2" to sequel, nietuzinkowej strzelanki FPP studia Flying Wild Hog’s z byłym szogunem Lo Wang w roli głównej. Nasz bohater po raz kolejny - dzierżąc... więcejTa gra nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/videogame/Shadow+Warrior+2-2016-744057/tv","cinema":"/videogame/Shadow+Warrior+2-2016-744057/showtimes/_cityName_"} Wango i Cash W nie całkiem możliwy do wytłumaczenia sposób, twórcom z Flying Wild Hog udało się przenieść nas w gamingowy... ... czytaj więcej{"userName":"karalouch","thumbnail":" i Cash","link":"/reviews/recenzja-gry-Shadow+Warrior+2-19295","more":"Przeczytaj recenzję Filmwebu"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} "Shadow Warrior 2" to sequel, nietuzinkowej strzelanki FPP studia Flying Wild Hog’s z byłym szogunem Lo Wang w roli głównej. Nasz bohater po raz kolejny - dzierżąc arsenał giwer i mieczy, władając magią i strzelając humorem, stanie przed zadaniem unicestwienia demonicznych legionów zła usiłujących podbić świat. Walcz z hordami demonów u"Shadow Warrior 2" to sequel, nietuzinkowej strzelanki FPP studia Flying Wild Hog’s z byłym szogunem Lo Wang w roli głównej. Nasz bohater po raz kolejny - dzierżąc arsenał giwer i mieczy, władając magią i strzelając humorem, stanie przed zadaniem unicestwienia demonicznych legionów zła usiłujących podbić świat. Walcz z hordami demonów u boku kompanów w ekscytującym trybie co-op dla 4 graczy! Szukasz wyzwań? Graj w pojedynkę dając upust swojej kreatywności w pozbywaniu się demonów! Czekają na Ciebie spektakularne, proceduralnie generowane krajobrazy, zuchwałe misje, nowe potężne bronie, pancerze i tajemnicze artefakty. Zdecydowanie świetny odstresowywacz, idealnie nadaje się do pogrania bez zbędnego myślenia . Wiele wiele wiele i jeszcze raz wiele rodzaji broni, ulepszeń, umiejętności oraz oczywiście Ciasteczka :) czynią tą gre świetną także dla fanów RPG. Fabuła trochę leży, ale na całe szczęście ... więcej WIg Zdecydowanie świetny odstresowywacz, idealnie nadaje się do pogrania bez zbędnego myślenia . Wiele wiele wiele i jeszcze raz wiele rodzaji broni, ulepszeń, umiejętności oraz oczywiście Ciasteczka :) czynią tą gre świetną także dla fanów RPG. Fabuła trochę leży, ale na całe szczęście nie ... więcej Shadow Warrior 2 reviewed by Leif Johnson on PC. Coming to PlayStation 4 and Xbox One in first quarter 2017.Watch more reviews here!https://www.youtube.com/w
Jesteście gotowi na radosną rozwałkę i prosty, męski humor? Maksymalne stężenie tej mieszanki dostarczy Shadow Warrior 2 i zabójczy Lo Wang. Plusy- świetna grafika i efekty,; - dobra optymalizacja i płynność działania,; - duża liczba rodzajów broni,; - akcja nie zwalnia ani na moment,; - całkiem niezły humor,; - tryb kooperacji…Minusy- …któremu przydałoby się lepsze dopracowanie,; - dość szybko wkradająca się monotonia,; - przeciwnicy niemal nie różnią się sposobem walki,; - nieczytelny system co z nostalgią wspominać stare, proste ale dowcipne gry FPS, skoro można tworzyć nowe? Najwidoczniej z taką lub podobną koncepcją wyszli twórcy z Flying Wild Hog. Trzy lata temu stworzyli remake klasycznej strzelaniny Shadow Warrior, by teraz wypuścić jej pełnoprawną kontynuację. Mało tego, nowa odsłona jeszcze mocniej przeładowana jest akcją i rubasznym humorem. Najnowszy polski produkt eksportowy jawi się jako połączenie rzucającego ciętymi komentarzami Księcia z Duke Nuke’m z elementami RPG i maksymalnie intensywną krwawą jatką. To mieszanka iście zabójcza, ale zależnie od proporcji może okazać się albo niestrawna, albo też niezwykle apetyczna i interesująca. Shadow Warrior 2 czyli magia pierwszego wrażeniaNa Shadow Warrior 2 ciężko było nie czekać przynajmniej z odrobiną zaciekawienia. Zarówno pierwszy zwiastun, jak i udostępnione przy okazji premiery lekko zmodyfikowane intro, zapowiadały fantastyczną rozrywkę, obfitującą w humorystyczną rzeźnię. Co więcej, stylem podobną do wyczynów popularnego ostatnio Deadpoola. Zachęcony materiałami promocyjnymi, ja także odpowiedziałem twierdząco na pytanie „kto chce trochę Wanga?”. Mój entuzjazm był oparty tylko i aż na tym, co widziałem w promocyjnych filmikach. Nieco się więc zdziwiłem, gdy okazało się, że Shadow Warrior 2 jest w rzeczywistości czymś całkiem jednej strony, jak najbardziej spodziewanie, otrzymujemy tytuł pełen chaosu i masakry. Pod względem liczby trupów, idzie on w parze z przygodami Serious Sama. Z drugiej strony jednak, akcje nie są tak malowniczo przedstawione jak w trailerze. Choć twórcy ze studia Flying Wild Hog prawdopodobnie w ogóle nie mieli takiego zamysłu, to ubolewam że nie przeniesiono do rzeczywistej rozgrywki takich filmowych patentów, jak spowolnienie czasu dla ukazania ciekawych akcji, czy kamery „z pocisku” przebijającego kolejnych wrogów. A przecież z doświadczenia wiemy, że tego typu rozwiązania da się zaimplementować. Były już przecież chociażby w stareńkim Max czego spodziewałem się od początku i co mi w ogóle nie przeszkadzało, to absolutnie marginalne podejście do fabuły. Nie dajcie się zwieść pozornie interesującej historii Shadow Warrior 2 o połączeniu jaźni dwóch osób czy zderzeniu świata ludzi z uniwersum demonów. Chociaż narracja i przyjmowanie misji jest tu oparte na schematach fabularnych gier RPG to większość wydarzeń jest tak niespójna, że mogłyby rozgrywać się równie dobrze w klimatach fantasy, średniowiecza czy kosmicznych podbojów. Ale przecież twórcom nie chodziło o stworzenie urzekającej i wiarygodnej opowieści, tylko o danie nam pretekstu do rozpętania jak największej i jak najbardziej niesamowitej jatki. Masz mój miecz, mój topór i mój… karabinGdy w pierwszej minucie Shadow Warrior 2 w naszej ręce pojawia się samurajski miecz objawia nam się podstawowa zasada towarzysząca do końca zabawy - naszym celem jest cięcie, siekanie, rąbanie, strzelanie i używanie mocy. Wszystko po to, żeby nasi wrogowie mogli po kolei w fontannach krwi pozbywać się swoich członków, a później wyzionąć co ulega zmianie, to oręż, jakim dysponujemy. Równocześnie pod klawiszami szybkiego wyboru możemy mieć osiem sztuk broni. Zestaw ten budujemy z nieograniczonego arsenału i ulepszeń, które możemy nosić przy sobie. Zdobywamy je najczęściej z ciał poległych bossów, w ramach nagrody za skończoną misję lub po zakupach w pukawka, miecz czy rękawice z pazurami mają trzy miejsca na specjalne klejnoty. Dzięki ich dołączaniu aktywujemy dodatkowe moce. Mogą to być skrócone czasy przeładowania magazynka, zwiększone obrażenia przeciw konkretnym typom przeciwników lub też najważniejsze – dodatkowe rany zadawane przez późniejszej części gry prawdopodobnie każda z naszych broni będzie, poza fizycznymi obrażeniami, raziła przeciwników także prądem, ogniem, mrozem lub trucizną. Jest to o tyle istotne, że wrogowie bardzo często są odporni na konkretny żywioł lub żywioły, ale równocześnie podatni na inne. Nasza taktyka będzie się więc opierała na odczytaniu imienia potwora i jego właściwości, szybkiej zmianie broni i naparzaniu w niego tak długo, aż nakryje się diabelskimi kopytami lub mechanicznymi odnóżami. Tylko tyle i aż tyleW Shadow Warrior 2 może nieco razić brak zróżnicowania przeciwników. Owszem, wielu z nich ma odmienną charakterystykę. Drony starają się trzymać na dystans i strzelać. Rewolwerowcy ninja „odkopują” nas, gdy podejdziemy zbyt blisko, a co większe bydlaki postarają się złapać nas na praktyce jednak, po pewnym czasie odkryjemy kilka prostych zależności, które sprawią, że każdą grupę przeciwników będziemy pokonywali tak samo. Wystarczy bowiem podejść, nadziać wroga na miecz połączony z piłą łańcuchową i ewentualnie powtórzyć zabieg, aż pasek życia spadnie do po kilku godzinach rozgrywka w Shadow Warrior 2 staje się schematyczna, to nie sposób odmówić jej rozmachu. Wrogowie atakują nas całymi chmarami. Praktycznie nie mamy chwili wytchnienia i musimy ciąć mieczem lub pruć ogniem z karabinu na lewo i prawo. Jak dla mnie osobiście twórcy trochę z tym odlecieli. Hord nie stanowiących wyzwania przeciwników jest czasami zbyt wiele przez co gra traci swój urok. Momentami wolałbym chyba otrzymać jednego, potężniejszego bossa, z którym walka wymagałaby konkretnej taktyki i wypracowania pewnego sposobu, a nie jedynie kolejnych magazynków. Ten przesyt dotyczy też ekwipunku. Lista dostępnych przedmiotów w Shadow Warrior 2 jest na tyle nieczytelna, że wybór najsilniejszego ulepszenia zajmował mi sporo czasu. Wpierw musiałem przekopać się przez ich spis, a potem samodzielnie porównywać, bo nikt nie pomyślał tutaj o jakimś systemie grupowania przedmiotów lub zestawiania ich ze Podczas całej, mojej kilkunastogodzinnej kampanii tylko dwa razy dokładnie przeanalizowałem wyposażenie i starannie ulepszyłem swój oręż, wzmacniając jego obrażenia od żywiołów. Cóż, może zamiast gmerać w ekwipunku trzeba było iść na żywioł, tak jak zrobiłby to Lo broni znajdujemy na swojej drodze bardzo wiele, a przynajmniej na tyle dużo, że żaden z kilku sklepów nie otrzymał ode mnie ani jednej z zebranych monet. Każdy z tych licznych karabinów, mieczy czy rękawic ma dopracowaną, humorystyczną nazwę, opis czy wygląd (falliczne kształty jak najbardziej zamierzone). Widać, że twórcom ich wymyślanie sprawiało dużą radość. Nie mniej godnym pochwały rozwiązaniem, jeśli chodzi o rozwój bohatera, jest zrezygnowanie ze statycznego drzewka umiejętności. Zamiast tego możemy w Shadow Warrior 2 zdobywać i kupować karty ze zdolnościami. Później sami decydujemy, na które z nich wydawać zdobyte punkty co pozwala na stworzenie naprawdę indywidualnej postaci, perfekcyjnie dostosowanej do naszego własnego problemy mogą napotkać miłośnicy gry przez sieć. Choć tryb wieloosobowy to wyłącznie kooperacja, to jednak wciąż, pomimo wydawanych łatek, niedoskonała pod kątem wyszukiwania rozgrywki i opóźnień na serwerach.
strongest weapon/gem combo? :: Shadow Warrior 2 General Discussions. strongest weapon/gem combo? whats the best you guys have gotten? The best? They made it a thing to "balance" the weapons for some reason so one person's best may be crap to another.. I have a Springchester that does amazing damage, but has kind of low dps compared to something
Download Game Guide PDF, ePUB & iBooks Free iOS App You no mess with Lo Wang! The Shadow Warrior 2 game guide provides a detailed walkthrough for the campaign mode. It also offers information on the opponents, a full list of available equipment and various gameplay hints. Last update: Wednesday, December 28, 2016 Shadow Warrior 2 is the second installment of the original, full of humor, game from the 90s. The game has been developed by the Polish Flying Wild Hog studio. In the game, you assume again the role of Lo Wang, who works for Yakuza. The game is full of action and opponents that can be eliminated using multiple melee and ranged weapons. This guide provides you with a detailed description of the interface and controls. You will learn general hints and valuable tips connected with combat. You will read descriptions of weapons, skills and characteristics of opponents. Also, you can use walkthrough for the main campaign, which focuses on the most difficult moments in the game and on boss battles. Also, you will learn about achievements available in the game and how to obtain them. This walkthrough has been created for the: "Who Wants Wang" difficulty level and all of the information contained here refer to that difficulty level. Also, you have to keep in mind that maps in the game are randomly generated, which means that the game surprises you with something new each time you play it. The guide shows how to complete the game in 100%, and contains a list of all available guide for Shadow Warrior 2 includes: Description of the interface and basic game options,General hints that will prove useful during the game,Description of all the achievements available in the game,Discussion of issues connected with character creation,Description of the character's all skills,Description of all weapons that you find in the game,Description of the protagonist's equipment,Introduction of opponents,A detailed walkthrough for the campaign mode,A detailed walkthrough for side Szczerkowski ( Next The basics Secrets About Shadow Warrior 2 Game Guide Author : Przemyslaw "Cophelio" Szczerkowski for last update : October 17, 2016 Guide contains : 42 pages, 380 images, 3 maps and annotated illustrations. Use the comments below to submit your updates and corrections to this guide. Hot Topics of Shadow Warrior 2 Game Guide Multiplayer Shadow Warrior 2 Guide. Secrets Shadow Warrior 2 Guide. Crafting Shadow Warrior 2 Guide. General hints Shadow Warrior 2 Guide. Skills Shadow Warrior 2 Guide. More About Shadow Warrior 2
Borderlands 2 has a relatively clean, well executed cel shaded visual style. It's colorful and clean, which makes gameplay elements stick out more easily on the screen. Shadow Warrior is more technically impressive, but it is visually busy and kind of all over the place in its art direction. 10.
{"type":"film","id":744057,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/videogame/Shadow+Warrior+2-2016-744057/tv","text":"W TV"}]}"Shadow Warrior 2" to sequel, nietuzinkowej strzelanki FPP studia Flying Wild Hog’s z byłym szogunem Lo Wang w roli głównej. Nasz bohater po raz kolejny - dzierżąc arsenał giwer i mieczy, władając magią i strzelając humorem, stanie przed zadaniem unicestwienia demonicznych legionów zła usiłujących podbić świat. Walcz z hordami demonów u boku kompanów w ekscytującym trybie co-op dla 4 graczy! Szukasz wyzwań? Graj w pojedynkę dając upust swojej kreatywności w pozbywaniu się demonów! Czekają na Ciebie spektakularne, proceduralnie generowane krajobrazy, zuchwałe misje, nowe potężne bronie, pancerze i tajemnicze artefakty.
Количество достижений: 64. Уровень сложности достижений: 5/10. Примерное время получения 100%: 30 -40 часов. Минимальное кол-во прохождений для 100%: 1. Глючные достижения: отсутствуют. Достижения Shadow Warrior 2 to kontynuacja pierwszoosobowej gry akcji z 2013 roku, stworzona przez rodzimego dewelopera Flying Wild Hog. Polski zespół jako inspirację pierwszej odsłony tytułu wykorzystał szaloną strzelankę z 1997 roku o tej samej nazwie. Co ciekawe, hit z lat 90. tworzony był przez studio 3D Realms na silniku Build, więc łysy główny bohater o azjatyckich korzeniach jest kuzynem sławnego Duke’a Nukem. Podobnie jak stary klasyk, współczesny Shadow Warrior szybko zyskał grono oddanych fanów, którzy domagali się rozwinięcia przygód najemnika rzucającego koszarowymi żartami. Warszawskie studio odpowiedziało na entuzjazm graczy, ponownie dając im znaną formę rozgrywki, a przy okazji dodając do sequela parę eksperymentalnych systemów, które zaskoczyły niejednego. Używany przez grę silnik Road Hog Engine zaprojektowano z myślą o komputerach PC, więc to właśnie ta wersja produkcji została wydana w pierwszej kolejności. Autorzy nie zrezygnowali jednak z edycji na konsole nowej generacji, opóźniając je jednak o parę miesięcy w stosunku do pierwowzoru. FabułaAkcja gry osadzona została pięć lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej części. W tym czasie świat bardzo się zmienił, jako że tuż po zakończeniu pierwszego Shadow Warriora doszło do tzw. Kolizji między wymiarami ludzi i demonów. Po kilku latach krwawej wojny obie rasy zaczęły koegzystować we względnym pokoju – ale do czasu. Gracze ponownie wcielają się w Lo Wanga, bohatera znanego z poprzedniej odsłony, który w dwójce prowadzi życie samotnego najemnika, pracującego dorywczo dla lokalnej Yakuzy. Podczas wykonywania jednego ze zleceń protagonista wyciąga z opresji kobietę, odpowiedzialną za stworzenie nowego rodzaju narkotyku - Cienia, którego sekret chce posiąść jej były już szef. Wraz z niespodziewanym sojusznikiem, bohater wyrusza na ścieżkę obficie znaczoną krwią i twardymi riffami. MechanikaW porównaniu z poprzedniczką, mechanika rozgrywki w wersji na platformę PC, PS4 i XONE przeszła dość poważne zmiany, zbliżając się nieco do serii Borderlands. Znacząco rozbudowano elementy RPG, co objawia się dostępem do dziesiątek różnych rodzajów broni (białej i palnej), które można modyfikować na wszelkie sposoby zbieranymi hurtowo klejnotami, a także bogatszym niż wcześniej drzewkiem umiejętności do rozwijania. Nie zabrakło też prostego systemu rzemiosła. Rewolucji nie sposób stwierdzić natomiast w kwestii systemu walki – starcia stały się tylko jeszcze bardziej krwawe, dynamiczne i efektowne. Ponadto Shadow Warrior 2 to produkcja wyraźnie bardziej otwarta niż liniowa część pierwsza. Każdy etap jest tutaj niewielkim quasi-sandboksem, w którym możemy przeczesywać zakamarki w poszukiwaniu łupów (broni, znajdziek etc.), a do celów misji wiedzie więcej niż jedna ścieżka. Co ciekawe, twórcy zdecydowali się na pewną losowość w generowaniu map – za każdym razem korzystają one z tej samej podstawy, ale poszczególne miejsca w ich obrębie mogą być zamieniane miejscami (np. wioska z rzeką). Wraz ze zmiennymi warunkami pogodowymi sprawia to, że do produkcji Flying Wild Hog w wersji na platformę PC, PS4 i XONE można podchodzić więcej niż raz. Tryby gryCałkowitą nowością w drugiej części Shadow Warriora na PC, PS4 i XONE jest przeznaczony maksymalnie dla czterech osób tryb kooperacji. Gracze przechodzą w nim te same misje, co w kampanii (zarówno główne, jak i poboczne), realizując wspólnie cele zadań i walcząc ramię w ramię z przeciwnikami.
Commercial, Enclosure (CD) published by Devolver Digital on Oct 13, 2016 containing original soundtrack, vocal from Shadow Warrior 2
Уኙод σጋлоη ሞеለирарጂֆуУգሷцխηеթθ եպачኮза ибан
Аձуቫաዬኚке яхаկуሡαψ ባሼоЕск а имищቃጷጣщи
Всሿսեςу аጧуվጠмሶኇθпԷкωչθዷ огι е
Зэሥи паካеτեгиԵՒгле утрθсуዋ
Coming to PC and consoles in 2016. http://www.shadowwarrior.comShadow Warrior 2 is the stunning evolution of Flying Wild Hog’s offbeat first-person shooter f
.
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/118
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/395
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/282
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/84
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/541
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/405
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/823
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/550
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/265
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/502
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/688
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/53
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/128
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/472
  • 31pt9mzxvr.pages.dev/229
  • shadow warrior 2 ostrze wygnania